Świetny film! Podobał mi sie jeszcze bardziej od części pierwszej, a to dlatego, że było więcej akcji, kilka pożądnych bitem (zwłaszcza o Helmowy Jar). wspaniały był też Golum. Za taką rolę aktor podkładający głołos powiniem dostać conajmniej oskara. Niestety film ma tez kilka minusów, przedewszystkim jest troszkę za mało Tolkienows a za bardzo Hollywoodzki... Reżyser zrobił tez z Gimlego, w rzeczywistości poważnego krasnoluda, strasznego błazna ("Rzuc mną, tylko oni słowa elfowi..."). Ogólnie jednak gorąco polecam ten film. Jest extra!
Reżyserem bitwy o Helmowy Jar we "Władcy Pierścieni: Dwóch Wierzach" jest... GEOFF MURPHY.
Gdy Peter Jackson nie mógł poradzić sobie z inscenizacją oblężenia Helmowego Jaru, producenci na pomoc zawezwali właśnie Geoffa Murphy'ego. Na ekranie widzimy efekt jego pracy. Reżysera "Liberatora 2" i "Młodych strzelb 2".
Geoff Murphy był na Antypodach tym, kim w USA był Peter MacDonald, wybitnym drugim reżyserem, zwłaszcza w dziedzinie scen akcji.